Ruch
Zero Waste powstał w latach 70. XX wieku, a jego początki przypisywane są
chemikowi dr. Paulowi Palmerowi. Natomiast jego popularność wzrosła pod koniec
lat 90. XX wieku i na początku wieku XXI. Jednak jak w skrócie ten ruch można
zdefiniować? Odpowiedzią jest 5R
(oczywiście w wersji angielskiej):
* odmawiaj (refuse)
Zanim
przyjmiesz jakiś produkt (nawet jeśli jest on oferowany za darmo) zatrzymaj się
na chwilę i pomyśl, poddaj pod namysł jego autentyczną dla Ciebie potrzebę.
Albo chociaż wystrzegają się produktów, które już na pierwszy rzut oka są
szkodliwe dla środowiska lub generują niepotrzebne odpady, jak np. ulotki
reklamowe (takie wiem, chcesz umożliwić zarobek rozdającym je ludziom, lecz na
szczęście niektórzy pracodawcy płacą za godziny, a nie od ulotki) czy
plastikowe, jednorazowe opakowania. Oczywiście nie należy popadać w zbytnią
przesadę i odczuwać nadmierne wyrzuty sumienia z powodu ciasta z okazji Dnia
Matki, które przynieśliśmy właśnie w takowym opakowaniu.
* ograniczaj (reduce)
Czyli unikaj
generowania odpadów z własnej winy. Bardziej praktycznie? Kup koszulę, która
przetrwa dekadę i chociaż jej kolor spłowieje nadal będzie pełnić swoje
podstawowe funkcje, zamiast trzech wersji kolorystycznych narzuty na łóżko, kup
po prostu tą najbardziej uniwersalną, a za zaoszczędzone pieniądze kup wino dla
Cienie i Twoich współlokatorów (butelkę po nim możesz wykorzystać jako wazon na
kwiaty, a korek może posłużyć jako fragment łańcuch choinkowego). Po prostu kup
raz, a dobrze!
Ten punkt
łączy się poniekąd z powyższym (chociażby ze wspomnianą wcześniej butelką po
winie), gdyż ograniczanie w nabywaniu kolejnych produktów może stać się
inspiracja do ponownego wykorzystania tych, które już posiadamy. Przykładowo:
potrzebujesz kubka, do którego mógłbyś powrzucać wszystkie walające się drobiazgi
po blacie biurka, a Twój nieuważny współlokator prawie rozbił ulubiony kubek.
Cóż, może naczynie nie nadaje się już do spełnienia swojej pierwotnej funkcji,
lecz może doskonale posłużyć Tobie!
* poddawaj recyklingowi (recycle)
Czyli
segregowanie śmieci w osiedlowych śmietnikach (dzięki temu możesz uniknąć kary
pieniężnej, która w przeciwnym wypadku może zostać doliczona do comiesięcznej
opłaty czynszowej) i poddawanie odpadów procesowi recyklingu.
* kompostuj (rot)
Kompostowanie i nabywanie takich produktów, które
ulegają rozkładowi. Dodatkowo możesz stać się właścicielem naturalnego nawozu J lecz takie
rozwiązanie zapewne bardziej dostępne dla posiadaczy terenów ziemskich, nawet jeśli
jest to tylko ogródek działkowy.
Należy wspomnieć, że Zero Waste nie
jest równoznaczny z recyklingiem, gdyż ten ma na celu jedynie ponowne przetwarzanie
już wytworzonych dóbr.
Na terenie Polski działa
Stowarzyszenie Zero Waste, które propaguje działania na rzecz zmiany
świadomości społecznej, stara się zapobiegać powstawaniu odpadów u źródła, a
także promuje bezodpadowy styl życia oraz zmianę wzorców produkcji i
konsumpcji. Innym przykładem może być istnienie na portalach społecznościowych stron
„oddam za darmo” lub stające się coraz bardziej popularne trendy odzieżowe,
które promują wymianę czy przeróbki posiadanej garderoby (więcej na ten temat: Ubieramsię cicho sprzeciwiając, sprzeciwiam się cicho ubierając.).
Natomiast ekonomia cyrkularna (ang.
circular economy), to rozwiązanie polegające na z założenia odnawialnym i
samoregenerujący się systemie, mającym za zadanie zredukować (i docelowo wyeliminować)
ilość powstających w gospodarce niewykorzystanych odpadów i nieużytków. Za cel
przyjmuje się ich ponowne "zaangażowanie" do cyklu w sposób
efektywny, niekoniecznie w tej samej roli oraz budowanie społecznego,
ekonomicznego i naturalnego kapitału.
Przykładem, który zobrazuje
założenia wspomnianej ekonomii jest akcja zainicjowana w Szwajcarii przez
powszechnie znany sklep IKEA. Wprowadzony został testowy program polegający na
możliwości wynajmu oferowanego przez sklep asortymentu, np. wyposażenia
biurowego, naprawiania starych mebli lub oddania tych niepotrzebnych
(niekoniecznie do sklepu, mogły to być także organizacje charytatywne) w zamian
za bon towarowy uprawiający do zakupów w sklepie – jego wartość była uzależniona
od wartości oddawanych produktów.
Resumując,
nie dajmy się zwariować. Ruch Zero Waste czy ekonomia cyrkularna, to jedynie
kolejne sposoby na uatrakcyjnienie poszczególnych marek. Jeśli będziemy kupować
to co niezbędne, a zamiast wyrzucić stare graty zastanowimy się jak tchnąć w
nie nowe życie możemy odkryć wiele nieznanych nam dotąd możliwości ich zastosowania.
Jednak gromadzenie wszystkiego, bo „może kiedyś się przyda” także nie jest
najszczęśliwszym wyborem. Aczkolwiek, nalewanie gorącej wody do popękanego
kubka może być dla nas ryzykowne. Dlatego przede wszystkim: najpierw się zastanówmy :)
Komentarze
Prześlij komentarz