Nie uciekniemy od hałasu - Negativland

Richard Lyons, 57, a Founder of the Subversive Band Negativland ...

Zespół Negativland swoją oryginalną i kontrowersyjną muzyką badał granice prawa autorskiego. Rozszerzali i kontynuowali ideę plądrofonii, zjawiska rozpoczętego i zdefiniowanego przez Johna Oswalda, który proponował tworzenie nowych kompozycji za pomocą kompilowania i edytowania fragmentów już istniejących utworów, często bez wiedzy i zgody oryginalnych wykonawców.

Członkowie grupy Negativland uwielbiają uciekać się do różnego rodzaju prowokacji. Na przykład: album „It’s All In Your Head”, w którym artyści podjęli się satyry na najpopularniejsze religie, jest sprzedawany z Koranem lub Biblią. Nie inaczej było w przypadku płyty „Escape From Noise” która jest niezwykle interesującym przykładem albumu koncepcyjnego, w którym artyści skupili się na odtworzeniu i opisaniu zimnowojennej paranoi, charakterystycznej dla czasów prezydentury Ronalda Reagana w formie plądrofonicznej.

It's All in Your Head (Negativland) (CD) - Ceny i opinie na Skapiec.pl

Na kontrowersyjnym (dla większości ówczesnych amerykanów) przedstawieniu ducha minionej epoki jednak się nie skończyło. W 1988 roku, Negativland promowało swoją nową płytę „Escape From Noise”. Ograniczone fundusze wytwórni, współpracującej z zespołem, nie pozwoliły jednak na dostatecznie dużą promocję i kontynuowanie już rozpoczętej trasy koncertowej. W tym samym okresie Stanami Zjednoczonymi wstrząsnęła historia nastoletniego chłopca, Davida Broma, który zamordował swoją rodzinę. Negativland nie mogli pozwolić sobie na przeoczenie tak "nośnej" medialnie szansy na darmowe spopularyzowanie swojej twórczości, zadbali więc o rozwinięcie się miejskiej legendy, zasłyszanej przez członków zespołu, według której Brom miałby słuchać ich płyty zaraz przed dokonaniem zbrodni.

Intrem do intencjonalnie osławionego albumu jestAnnouncement”. W tym specyficznym, krótkim utworze artyści oskarżają kierowników stacji radiowych i ekspertów od marketingu, mówiąc: „Spójrz, słuchaczu, traktują nas jak owce!”. Jak na Negativland przystało, po krótkim odliczaniu na końcu „Zapowiedzi” pojawia się intensywny kolaż irytujących, kreskówkowych dźwięków do szaleńczego tempa maszyny perkusyjnej, przez który raz po raz z trudem przebija się rozpaczliwy okrzyk: „Quiet, please!”. Jednak ucieczki tego hałasu nie ma. W tytułowym utworze wokalista wymienia łamiącym się głosem najróżniejsze źródła męczącego hałasu, na które można się natknąć  każdego dnia, po czym pojawia się to jedno, kluczowe pytanie, w formie chwytliwego refrenu „Is there any escape from noise!?”. Sarkastycznie zadane pytanie ma przywodzić na myśl wypowiedzi Amerykanów starszych generacji, którzy zarzucali tym młodszym życie w ciągłym hałasie, objawiającym się w słuchaniu rocka i muzyki popularnej, która (ich zdaniem) miała promować różnorodność kulturową, obyczajową i seksualną.

Escape From Noise by Negativland (Album, Plunderphonics): Reviews ...

Najbardziej kontrowersyjnym utworem z krążka Negativland jest „Christianity is Stupid”, to ten utwór, według plotki podsycanej przez członków zespołu, miał zainspirować Davida Broma do popełnienia zbrodni. Komunikaty wykorzystane w utworze pochodziły z amerykańskiego filmu „If Footmen Tire You, What Will Horses Do?”, w którym komuniści przejmują władzę nad Stanami Zjednoczonymi. Wizja radzieckiej inwazji oraz rychłej ateizacji ojczyzny była źródłem trosk wielu Amerykanów, dlatego utwór wzbudzał tak duże kontrowersje. Utwór kończy pozornie uspokajający, lecz w gruncie rzeczy, ironiczny komunikat z końca utworu „Shop as usual and avoid panic buying” Członkowie grupy Negativland sugerują, że odbiorca właśnie wybudził się ze złego snu i spokojnie może wrócić do oddawania się uciechom kapitalistycznej konsumpcji.

Niezwykle psychodelicznym utworem na tle całego albumu jest „Time Zones”, w którym radiowy spiker prowadzi enigmatycznie brzmiącą dyskusję z telefonującym do studia słuchaczem o potędze Stanów Zjednoczonych, z czasem przechodząc do tematu liczby stref czasowych w ZSRR. Prezenter zdradza w końcu rozmówcy „przerażający” fakt, że Związek Radziecki ma aż jedenaście stref czasowych. Zapętlona i zniekształcona liczba 11 przewija się przez cały czas trwania utworu, potęgując, w zależności od słuchacza, irracjonalny strach lub rozbawienie.


x

Komentarze